Będę oglądać tylko dlatego, że kręcony jest na Śląsku. Brawa dla Rybnika za świetny pomysł na promocję miasta!
Właśnie to mnie przekonało najbardziej. Chociaż wstawki z gwarą są koszmarne. Nie mówiąc o błędach, jest to po prostu nienaturalne w ustach tych aktorów.
Sama mieszkam na Śląsku, w dodatku w okolicach Rybnika, ale gwary nie znam praktycznie w ogóle. I zastanawiałam się właśnie jaki ubaw mają prawdziwi Ślązacy, kiedy słyszą to kaleczenie aktorów.
to fakt. szczególnie ta pielęgniarka kaleczy i sztucznie mówi.... no ale cóż. Wolałbym żeby godali Ci co potrafią, a reszta niech po polsku lepiej mówi.
Gwara w ustach lekarzy jest podobna do gwary z Jastrzębia Zdroju czy z Wodzisławia Śląskiego. Sonia Bohosiewicz pochodzi z Cieszyna, mojego rodzinnego miasta oddalonego jakieś 20 km od Jastrzębia
Serial cienki jak skóra z krupnioka,maksymalnie przewidywalny,podoba się chyba tylko mieszkańcom Rybnika,i fanom produkcji spod znaku tvn,ale to tylko moje zdanie,a i nie mam nic do mieszkańców Rybnika:)
2 sezon połowicznie jest kręcony w warszawie w jednym odcinku Zakościelny pojawia się w restauracji pod nazwą BOSKA która jest na Pradze w Warszawie :) Pozdrawiam
Większość rybnickich ujęć jest powtarzana w wielu odcinkach. Np sceny powietrzne - zdjęcia rynku, szybów itp. Ale zawsze podoba mi się najazd kamery na jezioro :)
Ładnie wychodzą też ujęcia deptaku i bazyliki. Na szczęście pokazują mało smogu ;)
A w 3. sezonie występuje sąd w Warszawie i mój kościół parafialny na Czerniakowie, też w Warszawie:)